Z pamiętnika Przyrodnika, odcinek 3

Z pamiętnika Przyrodnika, odcinek 3

Każdy, kto się rodzi, ma do spełnienia jakąś misję na tej ziemi. Jako młodzi ludzie mamy różne zainteresowania. Mnie interesowała przyroda i wszystko, co z nią związane. To stało się moją pasją. Ptaki zawsze mnie interesowały. Ich śpiew, wygląd, kolorystyka. Kiedyś ptaków było bardzo dużo, nie mówiło się o tym, że giną. W mojej młodości nie było Internetu i takich doskonałości technicznych, jakie są obecnie. Wszystkie informacje o ptakach wyszukiwałem w encyklopedii. Nie musiałem szukać ptaków, szedłem nad rzekę Wartę - jeszcze wtedy rzeki nie były regulowane i ptaków było tam mnóstwo. W latach 1977, 1978 byłem na Mazurach, pływałem kajakiem i obserwowałem ptaki, których było bardzo dużo. Co się stało, że ich jest coraz mniej? Prosta odpowiedź - to my niszczymy tę piękną przyrodę. A co się stanie za następne 50 lat? Chcemy przywrócić to, co zostało zniszczone, ale jest nas za mało. Potrzeba więcej osób, które chciałyby coś zrobić, a nie tylko mówić - potrzebne są czyny. Jestem od paru lat członkiem Stowarzyszenia Ptaki Polskie i widzę, jak ci ludzie się angażują w to, co robią. Byłem na zlocie w Goniądzu - tego nie da się opisać: prelekcje, wycieczki z przewodnikiem… Moja wiedza po tym zlocie niesamowicie się powiększyła. Dlatego sam też staram się coś zrobić i mi się udaje, chociaż nie jest to łatwe. Trzy lata temu postanowiłem sobie, że zachęcę jakąś szkołę do włączenia się do programu Szkoła na pTAK. Ktoś by powiedział że to proste i sam też tak na początku myślałem, a tu rozczarowanie! Szkoły nie chcą, bo mają swój program. Ale nie poddałem się. Bardzo często odwiedzałem stronę Ptaków Polskich i dzięki tej stronie, a konkretnie stronie akcji „Noc Sów’’ szkoła sama wpadła mi w ręce. Na drugi dzień zadzwoniłem do Poznania, gdzie znajduje się szkoła, umówiłem się na spotkanie i udało się! Szkoła przystąpiła do programu Szkoła na pTAK! Dlatego jeżeli macie w sobie siłę, nie bójcie się przeciwności! Pomóżcie przyrodzie, zachęcajcie innych do działania. Chyba nie chcecie za kilkanaście lat oglądać ptaków jedynie na plakacie i słuchać ich śpiewu tylko z płyt. Jest wiele programów przyrodniczych, które oglądam, ale ostatnio za serce chwycił mnie film „Bagna są dobre!”. Film jest wspaniały - ta różnorodność! Coś pięknego! W zeszłym roku, 2016,  we wrześniu byłem w Parku Narodowym „Ujście Warty” - pogoda dopisała, i te Żurawie, ich klangor, były ich setki! To jest coś, co można oglądać  bez przerwy. Jak się kładę spać, zamykam oczy, widzę Gęsi, Żurawie, Czaple Siwą i wiele innych ptaków - to mi dodaje sił do działania.

 

Dlatego jestem dumny z tego, że jestem w stowarzyszeniu Ptaki Polskie. Ta niewielka grupa ludzi wykonuje wielką prace i jednocześnie ,uczy nas jak chronić i pomagać przyrodzie. Wystarczy trochę poczytać na stronie internetowej - tam jest bardzo dużo ciekawych artykułów. Jeśli to przeczytacie, zastanówcie się, może macie inne, jeszcze lepsze pomysły na działania dla przyrody, wspólnie możemy zrobić więcej.

 

Wolny jak pTAK

Mariusz Orlikowski

 

 

Fot. Mariusz Orlikowski

 

Wróć do listy artykułów
Up