Z pamiętnika Przyrodnika, odcinek 2

Z pamiętnika Przyrodnika, odcinek 2

Codziennie odwiedzam profil na Facebook’u @jestem na pTAK, a także stronę www.ptakipolskie.pl. Dzisiaj poczytałem o dokarmianiu ptaków zimą. Dokarmiamy ptaki od wielu lat i przetestowaliśmy, co najbardziej lubią. Byłem zaskoczony, że najbardziej lubią niełuskany słonecznik. Kiedyś dawaliśmy ptakom łuskane ziarna, ale one są chyba pozbawione tego tłustego olejku, który się znajduje w łupinie. Dokarmiamy ptaki  niełuskanym słonecznikiem, smalcem ze słonecznikiem, niesoloną słoniną, orzechami ziemnymi i kulkami łojowymi - za tym przepadają Sikorki i Dzięcioły. Proso, konopie to ulubiony przysmak Mazurków, ale przylatuje też wiele innych ptaków, aż miło popatrzeć. Posiadamy karmnik - no i tu następne zdziwienie! - poprzedniej zimy powiesiłem dwie plastikowe butle po wodzie, duże pięciolitrowe, z których zrobiłem paśnik dla ptaków i były oblegane bardziej niż karmik. Zobaczymy co będzie się działo w tym roku, tym bardziej, że od tego roku jestem na emeryturze i będę mógł regularnie dokarmiać ptaki i obserwować ich zachowanie. Obserwacja jest bardzo ważna. Dużo zależy od godziny, o której się przychodzi. Gdy miałem czas, zwłaszcza w sobotę i niedzielę, wtedy wsypywałem pokarm około godziny 11. Wtedy ptaków było bardzo dużo. Godzina 16 to już nie jest taki dobry czas. Na całą zimę potrzebuje pięćdziesięciu kilogramów ziarna, pięciu kilogramów orzechów, dwa wiaderka kulek - one starczają na dłużej. Gdy nie ma ziarna, to ptaki oblegają kule, ale jednak bardziej lubią ziarno. Znalazłem w Internecie orzechy i lada dzień przyjadą. Dzięki dokarmianiu ptaki są w pobliżu i co roku na wiosnę zakładają gniazda w budkach lęgowych. A mamy ich pięć! W tym roku w budkach były same sikorki Bogatki, w zeszłym roku też Mazurki. Na pewno lokatorów nie brakuje. I dlatego bardzo się cieszę, że możemy razem z żoną pomagać ptakom w przetrwaniu zimy.

 

Pozdrawiam, wolny jak ptak

Mariusz Orlikowski

Wróć do listy artykułów
Up